Beskid Żywiecki

Watówki

Krzyżówki | Gmina Jeleśnia

Były czasy, kiedy Beskidy tętniły życiem. Na polanach i halach górskich pasły się tysiące owiec, kóz i krów. Wśród leśniej ciszy rozlegał się głos trombit i fujarek pasterskich. Topory we wprawnych rękach górali waliły lasy, by wyrwać puszczy kawałek lasu pod uprawę. Dziś mało jest w żywieckich górach stad owiec, mało baców i juhasów, a polany i hale, przy wyrabianiu których wylano wiele potu, powoli zarastają lasem i nie jest wykluczone, że w któtce osiągną one stan pierwotny. Potrzeba wypasu owiec. Gospodarka sałasznicza stanowiła kiedyś podstawę bytu górali. Obecność owiec na halach Beskidów była przez wieki czymś naturalnym. Nie zadawano sobie sprawy z jej ekologicznego aspektu, który ujawnił się w ostatnich latach, kiedy owiec na halach zabrakło. Okazało się, że owce wypasające się na górskich halach są niezbędna dla ich przetrawania